Tarchomińska świątynia znajduje się na Mazowieckiej Drodze Świętego Jakuba. Ten 164-kilometrowy szlak wiedzie wzdłuż Wisły z archikatedry pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie przez Tarchomin, Jabłonnę, Zakroczym, Czerwińsk nad Wisłą, Wyszogród, Kępę Polską, Imielnicę i Płock aż do Dobrzynia, a następnie Włocławka i Trzemeszna, gdzie łączy się z europejską siecią dróg, prowadzących do grobu świętego Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela w Hiszpanii.
Pielgrzymom orientację ułatwiają charakterystyczne oznaczenia: zarys żółtej muszli na niebieskim tle. Można je spotkać na kamieniach i drzewach, także w pobliżu tarchomińskiego kościoła – na wiślanym wale. Co ciekawe, świątynia przy ulicy Mehoffera jest jedyną dedykowaną świętemu Jakubowi na mazowieckim odcinku drogi. W dawnych wiekach apostoł patronował jeszcze parafii w Imielnicy.
Fundament średniowiecznej Europy
Mazowiecką Drogę Świętego Jakuba wytyczono w 2014 roku na fali ogromnego zainteresowania dawnymi szlakami pielgrzymkowymi, wśród których Camino – droga do grobu świętego Jakuba Większego – ma szczególne znaczenie. Nie tylko jako trzeci najważniejszy kierunek średniowiecznych pątników, zaraz po Ziemi Świętej i Rzymie, i nie względu na wpisanie jej w 1993 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
O roli Santiago wymownie mówił Jan Paweł II w 1982 roku: „Tu przybywali z Francji, z Włoch, z Europy Środkowej, z krajów nordyckich i z narodów słowiańskich chrześcijanie wszelkich stanów. (…) Dlatego to sam Goethe stwierdzi, że świadomość europejska zrodziła się w pielgrzymowaniu. (…) Pielgrzymki do Santiago były jednym z przemożnych czynników, jakie sprzyjały wzajemnemu zrozumieniu tak różnych ludów europejskich, jak ludy romańskie, germańskie, celtyckie, anglosaskie i słowiańskie. Pielgrzymowanie zbliżało, umożliwiało kontakt i jednoczyło ludy, do których z upływem wieków docierało przepowiadanie świadków Chrystusa i które przyjmowały Ewangelię, a równocześnie – można powiedzieć – kształtowały się jako ludy i narody”.
Papież wzywał wtedy do odkrycia na nowo owej tradycji, która stanowi europejską tożsamość: „Ja, biskup Rzymu i pasterz Kościoła powszechnego, z Santiago kieruję do ciebie, stara Europo, wołanie pełne miłości: Odnajdź siebie samą! Bądź sobą! Odkryj swoje początki. Tchnij życie w swoje korzenie”.
Z „Codex Calixtinus” na skraj świata
Historia Camino zaczęła się w IX wieku od odkrycia na „Polu Gwiazd” w hiszpańskiej Galicji cmentarza z czasów rzymskich. Znaleziono na nim grób mężczyzny, trzymającego pod ręką odciętą głowę. Skojarzono to z historią Jakuba Większego Apostoła, który został stracony przez ścięcie. Już od X wieku do Santiago zmierzały rzesze pątników, a szczyt rozkwitu drogi przypadł na wiek XII, XIII i początek XIV. Powstało wówczas szereg szlaków jakubowych przecinających całą Europę. Spotykali się na nich ludzie z najróżniejszych kultur i stanów. Około 1140 roku z polecenia papieża Kaliksta II napisano nawet specjalny podręcznik dla pielgrzymów pt. „Codex Calixtinus” z żywotem świętego, modlitwami, śpiewami wielogłosowymi oraz praktycznymi wskazówkami, dotyczącymi tras, miejsc noclegowych, karczm, szpitali i kościołów. Symbolem ukończonej wyprawy była muszla zabierana z wybrzeża Atlantyku – średniowiecznego krańca świata.
Co ciekawe, w późnym średniowieczu zdarzało się, że przedstawiciele możnych rodów wynajmowali pątników, którzy za odpowiednią sumę pieniędzy mieli w ich imieniu przejść drogę i zyskać stosowne odpusty. Owa muszla stanowiła dowód wykonania zadania.
Mazowieckie i warszawskie Camino
Choć wiemy, że mieszkańcy Mazowsza docierali do Camino już od XIV wieku, to nie znamy dokładnego szlaku wędrówek. Mazowiecką Drogę wyznaczono więc w oparciu o średniowieczny trakt, łączący największe miasta Księstwa Mazowieckiego. Warto odnotować, że powstała też Warszawska Droga Świętego Jakuba, prowadzącą na południe od stolicy przez Rokitno, Błonie, Niepokalanów, Guzów, Miedniewice i Skierniewice do Częstochowy.
Camino w Polsce odtwarzają i rozwijają od 2005 roku Bractwa Świętego Jakuba oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Dróg Świętego Jakuba. Wytycza się je w miejscu dawnych szlaków handlowych oraz świątyń pod wezwaniem apostoła. Te kościoły bowiem powstawały w średniowieczu zwykle jako odpowiedź na zainteresowanie jakubowymi drogami i stanowiły oczywiste punkty wyznaczające pątnikom kolejne etapy. Obecnie przez Polskę przebiega blisko 20 szlaków jakubowych o łącznej długości ponad 3 tysięcy kilometrów.
Autor tekstu:
Bartłomiej Włodkowski